Stajnia Centralna

Joanne

Pod siodłem:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Inne:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

PODSTAWOWE INORMACJE
Imię: Plotkara
Płeć: klacz
Rasa: arabohucuł (oo/hc)
Ur. realnie: 26.04.2009r
Wiek wirt.: 11 lat
Maść: kara (wronia)
M: *Magic Siwa (oo)
O: *Miłek (hc)
Poprzedni właściciele: SHG
Wykastrowany w wieku: Nie dotyczy
Ujeżdżona w wieku: 4 lat
Rysunki by: SHG, Metka, Joanne, Roselle, Skrzydlata
Zabrany z: http://romace.fora.pl/

OPIS:
Stary opis
W Stajni: Plotkara jest raczj spokojna, najczęściej stoi w swoim boksie spokojnie i wygląda za drzwiczki, oglądając co się dzieje w stajni. Chyba czuje się nieco znudzona, nie ma tam już więcej zwierząt. Bardzo lubi, gdy ktoś przechodzi pod jej boksem, ale denerwuje ją, kiedy ten ktoś się nie zatrzyma i nie zwróci na nią uwagi choćby na chwilę. Wtedy klacz zczyna stukać kopytem o drzwiczki, bylebyś do niej podszedł. Gdy chcesz ją umyć, Plotkara zachowuje się bardzo dobrze - wręcz to lubi. Chętnie wychodzi z boksu i bez żadnych sprzeciwów zmierza"pod prysznic". Czyszczenie sierści też lubi, zwłaszcza czesanie zgrzebłam. Grzywę też da sobie spkojnie wyczesać. Jedyny problem to kopyta. Gdy jest w złym humorze wyrywa je (w końcu co prawda da je sobie wyczyścić, ale zanim to nastąpi może minąć nawet 40 minut), a w dobrym - trzyma je w górze, ale cała jest spięta i sztywna.

Trening: Plotkara na treningach zachowuje się wzorowo. Wie, że co jest przygotowane itak będzie musiała zrobić, więc robi. Zazwyczaj też sprawia jej to przyjemność. Jest bardzo skupiona na jeźdźcu i tym, co ma zrobić, choćby biegu po round-penie. Gdy jeździec da choćby najmniejszy sygnał, klacz natychmiast wykona polecenie. Jest ufna również co do innych trenerów, nie tylko do mnie. Każdy, kto przyjdzie, spokojnie może z nią trenować, ale nigdy nie da z siebie wszystkiego tak jak to orbi przy mnie. Taki koń to skarb.

Zawody: Przed przejazdem Plotkara jest nieco podenerwowana, ale nie daje się ponieść emocjom. Wie, że wtedy zawiodłaby wszystkich wkoło. Trzeba ją dość mocno trzymać, gdy sprawdza ją weterynarz - nie lubi tego zbytnio. Na samym przejeździe emocje Plotkary ustępują skupieniu. Reaguje na sygnały jeźdźca tak delikatne, że prawie nie wyczuwalne, co jest dobre do oceny sędziów. Daje z siebie wszystko do samego końca. Gdy się zatrzyma i ludzie zaczynają klaskać, zaczyna się nieco stresować - wtedy należy po prostu do niej mówić uspokajającym tonem. Po zawodach,mimo wyczerpania, tryskia energią i radością. Jej nastrój udziela się wszystkim, i nie wiem, co bym bez niej zrobiła ze swoim stresem przed ogłoszeniem wyników Wink

Na przejażdżce: Plotkara jest bardzo silnym i wytrzymałym koniem, co daje się poznać na rajdach lub na zwykłej, dłuższej przejażdżce. Ledwo co wyjdzie ze stajni, już pragnie galopować po polu lub lesie - gdziekolwiek, byleby się wyszaleć. Trzeba ją mocno trzymać, inaczej po prostu pobiegnie. Jedyną jej wadą na przejażdżkach jest jej bojaźliwość - gdy zobaczy na drodze królika lub sarnę, z przerażenia próbuje zawrócić, da się to jednak opanować. Uwielbia skakać przez powalone drzewa, przez strumyki, rzeczki itd. Sprawia jej to ogromną radość. Często można z nią jeździć na kantarku - jest dość posłuszna i miękko się na niej jedzie.

Na pastwisku: Zaraz po otworzeniu bramki na pastwisko, Plotkara wbiega na nie szalonym cwałem, rzuca się po traiwe, strzela baranki i tarza się. Potrafi biegać wkoło niego wzdłuż ogrodzenia tak długo, aż się nie zmęczy, dlatego są tam już wydeptane ślady kopyt. Potem, cała już spocona i zmęczona, biegnie na koniec pastwiska położyć się pod jabłoniami. Czasem też wstanie i zerwie sobie jabłko. Cieszy się, gdy ktoś podchodzi do ogrodzenia. Wtedy podbiega do niego radośnie i wyczekuje na jakiś cukierek. Gdy go nie dostanie, udaje obrażoną, idzie po trochę trwy i wraca z nią w pysku. Chętnie daje się głaskać.

Charakter: Plotkara jest bardzo energiczna i stanowcza, niezbyt dobra do jazdy dla niedoświadczonych. Krew hucuła zrobiła z niej bardzo silną i wytrzymałą klacz, krew araba zaś smukłą i piękną. Z ogółu jest to bardzo łagodny koń, czasem jednak potrafi dać w kość. Boi się wszelkich "nieproszonych gości" na trasach, trzeba dobrze umieć nią pokierować, by po chwili nie pędzić z powrotem w stronęstadniny.Plotkara to koń, który potrzebuje dużo ruchu i nie może staćzbyt długo w stajni -chybaby ją rozsadziła. Jest przyjaźnie nastawiona do świata i ludzi, nie zrobiłaby krzywdy nawet musze. Dzieci ją uwielbią -jest niska, łagodna i śliczna. Chyba żadna z osób, które ją poznały, nie byłaby w stanie wyobrazić sobie życia bez niej - a już zwłaszcza ja.

Wygląd zewnętrzny: Plotkara to śliczny konik. Posiada cechy zarówno konia arabskiego, jak i huculskiego. Po arabie odziedziczyła dość długie i smukłe nogi, po hucule zaś krótki tułów i nieduży wzrost. Jej zad jest delikatnie uniesiony, tak jak powinno być. Grzywa Plotkary jest obcięta dość krótko, do 1/4 szyi. Ogon jest uniesiony. Co ciekawe, konik nie ma żadnych odmian i jest maści bardzo jasno karej - dość oryginalnej. Każdy, kto ją widzi, od razu się w niej zakochuje.

Teraźniejszy opis:
Historia:

Po trafieniu do SC:
Klaczka była płochliwa, unikała kontaktu z człowiekiem, do innych koni długo się przyzwyczajała. Była chuda, zaniedbana, jej kopyta wołały o pomstę do nieba. Mimo wszystko dobrze się trzymała i dzielnie wracała do formy. Sesje PNH pomogły nam zdobyć jej zaufanie, choć pod siodłem jest jeszcze trochę pracy. Mała została wypielęgnowana, wróciła do odpowiedniej wagi i kondycji. Stała się bardzo przyjemnym, ale wrażliwym i płochliwym konikiem.

Zachowanie teraz:
Plotkara należy do tych delikatniejszych psychicznie koni. Tę cechę odziedziczyła po arabskich przodkach. Dzielna i ambitna, potrafi walczyć o swoje. Przyjazna i potulna, spokojna, chociaż czasem zdarza jej się jeszcze płoszyć. Grzeczna, choć nieco nerwowa, nadpobudliwa. Wymaga jeźdźca odważnego, pewnego siebie ale i delikatnego. Łatwo się z nią dogadać, jest koniem raczej ustępliwym. Mimo to jak się zaprze, to trzeba będzie się nieźle narobić, aby zachęcić ją do zmiany zdania. Utalentowana skokowo, mimo małego wzrostu potrafi skoczyć pod jeźdźcem 120 cm, czyli nie byle co. Przypasuje swoimi umiejętnościami zarówno osobie szukającej przyjaciela, jak i komuś kto wygląda małego sportowca z sercem do galopu i skoków.

OD OPIEKUNA:
Zdrowie: b.dobre
Kontrola weterynaryjna: 21 Grudnia 2010
Kontrola kowala: 21 Grudnia 2010
Kuta: tak (na 4)

DLA ODWIEDZAJĄCYCH

spacery w ręku

PNH

lonża

jazdy szkółkowe

wyjazdy w teren, treningi ujeżdżeniowe L i skokowe LL-P (jeśli dotrenujesz, możesz wyżej)

SPORT
- Można ją zgłaszać (po uprzednim przygotowaniu!) do skoków LL-L1, ujeżdżenia L, małych rajdów
- Jeśli ją dotrenujesz, możesz oczywiście zgłaszać ją wyżej, ale proszę z głową!

DOŚWIADCZENIE
Zawody: 13
Wystawy: 3

OSIĄGNIĘCIA (5)
Wystawy (0):
-
Zawody (5):
Skoki (5):
-1 miejsce w skokach kl. LL u Nautiki
-2 miejsce w skokach kl. LL u Milkii [urlhttp://serv2.fothost.pl/upload/09/20/e4e18e29.jpg]>flo<[/url]
-3 miejsce w wystawie skoczków u Biga
-3 miejsce w skokach L z oceną stylu konia u Miki <wyniki: Arabika>
-Wyróżnienie w skokach kl. LL u NojNojki

Skrzydlata

[link widoczny dla zalogowanych]
jeszcze takie cos znalazlam

Joanne

[link widoczny dla zalogowanych]
Taki dziwoląg mi wyszedł T____T

Skrzydlata

[link widoczny dla zalogowanych]
narysowalam dawno temu, paletal sie po pokoju jest klusik for Plotkara