|
Stajnia Centralna Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chocky
Mały wolontariusz
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:25, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wzięłam się do roboty w paszarni. Sprawdziłam, czy nie ma nigdzie żadnych pasożytów. Niestety były. Było dużo robactwa, wzięłam spray przeciwko owadom i zaczęłam psikać na prawo i lewo. Myślę, że myszy tutaj raczej często nie przebywają, ale na wszelki wypadek założyłam kilka łapek. Pozamiatałam pożądnie podłogę, pownieważ powysypywało się trochę ziaren. Sprawdziłam datę ważności paszy. Chyba przydałoby się aby kupić już nowe pasze, ostatnie zostały kupione...hmm...dnia 28 stycznia! Zgłoszę to admince, na pewno się tym zajmie. Moja robota tu skończona, idę dalej.
81 słów? (jest po 23, czy umiem jeszcze liczyć ?! ; x)
moje 30 hrs i 6 pkt <jupii>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nel
Mały wolontariusz
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:58, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś kiedy przyszłam do stajni centralnej znów, naszła mnie "wena" na sprzątanie różniastych rzeczy, więc ochoczo zabrałam się do roboty. Najpierw przyniosłam wielką szczotkę, którą nie za bardzo umiałam się posługiwać >.<, potem bardzo nieudacznie, rozpoczełam sprzatanie, z czasem szło mi coral lepiej, więc jakoś posprzątałam ten straszny bałagan który zrobił się od 14. 03 O.o. Kiedy skończyłam zamiatać nieszczęsną podłogę, postanowiłam sprawdziś, czy nie grasuje tu żadne robactwo, naszczęście nie. Nagle coś przebiegło mi między nogami. Odskoczyłam na bok ze strachu, ale potem pomyślałam, że to tylko mysz, więc pozakładałam obficie łapki na myszy i szczury. Potem poszłam po spray. Na koniec, zapobiegawczo psiknęłam sprayem na owady i pasożyty na prawo i lewo, i oznajmiłam - Praca skończona. Ucieszona, poszłam jeszcze posprzątać inne objekty, które pewnie bardzo tego potrzebują. Hmmm… pomyślałam przydałyby się nowe pasze… tak jak powiedziała Chocky, chyba jeszcze nikt się tym nie zajął…
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nel dnia Nie 15:04, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fressa
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:17, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Poszłam do SC.Weszłam do paszarni i zauważyłam,że wszędzie walają się ziarna owsa.Sprawdziłam czy czasami nie ma myszy.Przeszłam po całej paszarni odsuwając każą rzecz.Nie było myszy ,a rzaczy odstawiłam na miejsce.Zauważyłam za to,że w jednym opakowaniu jest dziurka przez,którą wypadł owies.Poszłam po taśmę i ostrożnie skleiłam dziurę.Udało się. Skoczyłam po miotłę i zamiotłam tam gdzie miałam dostęp.Pózniej żeby moje sprzątanie nie było na 'odwal się' znowu poprzesuwałam wszystkieee rzeczy i zamiotłam to co było koło nich lub pod nimi.Zmęczona poustawiałam rzeczy na miejsce i poszłam odnieść miotełkę.Wzięłam po drodze szufelkę.Wrzuciłam na nią te śmieci i poszłam je wyrzucić.Szufelkę odstawiłam i poszłam po to co kupiłam wcześniej .
Nazwa:Białko
URL:http://g.imagehost.org/0757/bialko.png
Cena:20h
Biorę:4h
Nazwa:Cynk
URL:http://g.imagehost.org/0530/cynk.png
Cena:20h
Biorę:4h
Nazwa:Jod
URL:http://g.imagehost.org/0337/jod.png
CENA:20H
Biorę:4h
Nazwa:Magnez
URL:http://g.imagehost.org/0723/magnez.png
Cena:20h
Biorę:4h
Nazwa:Mangan
URL:http://g.imagehost.org/0942/mangan.png
Cena:20h
Biorę:4h
Nazwa:Pasza beauty
URL:http://g.imagehost.org/0644/pasza-beauty_6b58c.jpg
Cena:50h
Biorę:10h
Nazwa:Melisa
URL:http://g.imagehost.org/0742/melisa.png
Cena:30h
Biorę:6h
Nazwa:Selen
URL:http://g.imagehost.org/0534/selen.png
Cena:20h
Biorę:4h
Nazwa:Żelazo i Miedz
URL:http://g.imagehost.org/0332/zelazoimiedz.png
Cena:20h
Biorę:4h
Dziś zarobiłam 74h.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:13, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
W paszarni od dość dawna nikt nie sprzątał. Dlatego też poszłam tam w tym celu, uzbrojona w sprej na owady. Okazało się, że od ostatniego sprzątania robactwo nieźle się tam zagnieździło, dlatego też psikałam nim na prawo i lewo, ponieważ worki były podziurawione. Następnie sprawdziłam pułapki na myszy, ale nic się do nich nie złapało. Chyba myszy wyniosły się z paszarni SC. Potem poszłam po miotłę, za pomocą której pozamiatałam podłogę z rozsypanych ziaren. Było ich dość dużo, ponieważ wspomniane już dziury, w których powstaniu udział miało wspomniane robactwo, chciało dostać się do ziaren. Kiedy się z tym uporałam, pobiegłam po potrzebne rzeczy i umyłam mocno zabrudzone okno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yasmin dnia Pią 20:16, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanne
Stały bywalec
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:32, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Weszłam do paszarni w celu sprawdzenia jednej rzeczy, jednak gdy ujrzałam co tam panuje natychmiast zabrałam się za porządki. Pomieszczenie było jednym, wielkim pobojowiskiem, więc szybko założyłam rękawiczki i zaczęłam układać worki z paszami, różne suplementy itd. na jedną "górkę". Następnie wzięłam miotłę w dłoń i wymiotłam z paszarni wszelkie brudy, które były na podłodze. Potem ścierkami powycierałam wszystkie półki, pozwalałam brudy na podłogę i ponownie użyłam miotły. Gdy podłoga i reszta były czyste sięgnęłam po mopa i zmyłam nim ślady wszelkich prac( ślady po butach, plamy po mokrych paszach itd) następnie poczekałam aż wyschnie i przy okazji pozaszywałam worki, poczyściłam pudełka, wyrzuciłam przeterminowane pasze itd. no i wymiotłam pajęczyny. Na koniec poukładałam wszystko na miejscach i porozstawiałam pułapki na myszy, którym jak na razie wiodło się dobrze. Ostatecznie spojrzałam na dzieło i z uśmiechem poszłam odstawić sprzęty czyszczące na miejsce.
+30 hrs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asti
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Knw.
|
Wysłany: Pią 14:59, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po pracy w innych obiektach, przyszłam do paszarni. Wszędzie było porozsypywane ziarno. Wzięłam miotłę i wszystko ładnie i starannie pozamiatałam. W jednym worku z paszą była dziura, więc ją zakleiłam. Witaminy i inne te dodatki, były byle jak 'walnięte' na ziemię, więc wszystkie paczki, paczuszki i wory dokładnie poukładałam.
Potem zerknęłam w zakamarki i - Oho! Mysz! - powiedziałam do siebie, łapiąc myszkę za ogon i chowając do pudełka na buty, w którym zrobiłam maleńkie dziurki, żeby mysz mogła oddychać. Potem poszłam w pobliskie pole i tam wypuściłam mysz (Co no?! Nie lubię krzywdzić zwierząt, nawet szkodników). Potem wróciłam do paszarni i sprawdziłam czy nie ma więcej myszy. Nie było. Było jednak kilka karaluchów, więc spryskałam je specjalnym sprejem. Gdy już robale nie żyły, zmiotłam je i wyrzuciłam do kosza na śmieci.
Za posprzątanie paszarni, pobieram: 20 hs
Za sprawdzenie, czy nie ma przypadkiem szkodników i pozbycie się ich, pobieram: 10 hs
Razem, pobieram dziś: 30 hs
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asti dnia Pią 15:00, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Proszek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:38, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Weszłam do paszarni.
Ogarnęłam trochę w środku; posprzątałam podłogę, poukładałam na szafkach i posprawdzałam stan. Nie zauważając szkodników, wyszłam po chwili.
30 h.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avocado
Mały wolontariusz
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:19, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W siodlarni panował piękny haos. Zabrałam się za zamiatanie bo to głównie było tu przyczyną owego haosu. Po zamiecieniu, które nie trwało wcale tak krótko wzięłam obeszłam wszystkie łapki na szkodniki i z ulgą stwierdziłam, że w żadnej nie ma myszy ani szczura.
20h = 10h = 30h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaga
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:34, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Weszłam do paszarni. Panował tu niezły bałagan. Porozsypywane granulaty, owies, śmieci. Wzięłam miotłę i wszystko dokładnie zmiotłam. Potem przejrzałam wszystkie zakamarki i z radością stwierdziłam że nie ma śladu myszy.
20hs+10hs = 30hs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiara
Mały wolontariusz
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11:14, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Weszłam do pomieszczenia z paszami. Zobaczyłam, że ziarna i pasze jak zwykle były porozsypywane. Najpierw starłam kurze z szafek, a potem sprawdziłam czy w workach nie ma dziur. Jeden z worków był dziurawy więc poszłam poszukać czegoś w zastępstwo. Przesypałam zawartość dziurawego worka, do tego nowego i odstawiłam na półkę. Zmiotłam rozsypane jedzenie i wytarłam rozlaną wodę. Zawinęłam każdy worek, żeby jedzenie nie zwietrzało i nie wysypało się.
20h dla mnie.
68 wyrazów - 4 pkt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tiara dnia Sob 11:17, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocky
Mały wolontariusz
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:17, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Do paszarni nikt dawno nie zaglądał w celu ogarnięcia. Na ziemi leżały porozsypywane ziarna paszy. Pozamiatałam je, powycierałam mokrą szmatką na półeczkach. Sznurki z bal siana i słomy wrzuciłam do białego worka. Posprawdzałam daty ważności dodatków paszowych. Przeterminowane lub skończone wyrzuciłam do kosza. Sprawdziłam czy na łapkach nie ma myszy. Na szczęście- nie było. Mogłabym dostać ciężkiego zawału. Nieważne. Posprawdzałam również czy robactwo się nie zalęgło. Tu również odetchnęłam z ulgą. Otworzyłam również małe okienko by nieco się przewietrzyło, ponieważ pachnie nieładnie stęschlizną. Idę dalej
30 hrs.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiara
Mały wolontariusz
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 10:09, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po posprzątaniu siodlarni poszłam do paszarni, która była obok. Posprzątałam z ziemi puste worki, pozamiatałam wszystko co znajdowało się na ziemi i wyrzuciłam, a potem sprawdziłam czy wszystkie worki są pełne. Kilka było pustych, więc je wyrzuciłam. Zobaczyłam dwa dziurawe worki. Wzięłam nowe worki i przesypałam do nich zawartość tych dziurawych. Wyrzuciłam je, a potem sprawdziłam czy nie ma tu żadnych szczurów i myszy. Nie było niczego, ale dziurawe worki na coś wskazywały, więc rozstawiłam na wszelki wypadek pułapki.
+30h
79 słów - 6 pkt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tiara dnia Pią 9:20, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanne
Stały bywalec
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:00, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Po wypucowaniu podwórka ruszyłam na podbój paszarni i siodlarni, zaczynając od składu żywności. Gdy weszłam, uderzyła we mnie fala dziwnego powietrza. Chyba dawno nikt tu nie zaglądał...a na pewno nie sprzątał. Natychmiast zabrałam się za sprzątanie. Worki z zepsutym czy starym pokarmem wyrzuciłam hen daleko, dokładnie zamiotłam i umyłam podłogę, worki poustawiałam w jakimś logicznym porządku i poustawiałam nowe pułapki na myszy. Nie widziałam żadnych szkodników, ale zawsze można się było zabezpieczyć, bo zima blisko, zwierzaki zapasy robią. Zadowolona z siebie zamknęłam drzwi paszarni i ruszyłam do siodlarni.
+30 h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiara
Mały wolontariusz
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:18, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszłam z siodlarni i skierowałam się do paszarni.
Tutaj również starłam kurze i zmiotłam podłogę. Rozstawiłam pułapki na myszy, bo zauważyłam, że jeden worek z owsem jest przegryziony. Potem zawinęłam wszystkie worki i pozamykałam pudełka, żeby jedzenie nie zwietrzało. Przesypałam owies do nowego worka, a stary wyrzuciłam.
+30h
+4pkt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tiara dnia Sob 10:30, 11 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadia
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:58, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy wyszłam z siodlarni, stwierdziłam, że mogę również posprzątać paszarnię, której również nikt dawno nie sprzątał. Starłam kurze z półek i uporządkowałam stojące na nich rzeczy. Następnie pozamiatałam podłogę, na którą wysypało się już sporo ziaren. Ustawiłam worki z paszą. Nie zauważyłam żadnych szkodników, czy śladów po nich, ale sprawdziłam pułapki na myszy. Nic się w nie nie złapało.
+30 hrs
+4 punkty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nadia dnia Pią 10:03, 24 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|