|
Stajnia Centralna Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deidre
Duży wolontariusz
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:07, 06 Sty 2014 Temat postu: Bounty K - Odwiedziny |
|
|
Tu odwiedzamy Bountyego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanne
Stały bywalec
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:55, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
22.01.2014r
Przyjechałam do SC z zamiarem przyjrzenia się nowym podopiecznym. Przechodząc korytarzem zaglądałam do każdego boksu, witając marchewką każdego kopytnego, którego napotkałam. W połowie drogi trafiłam pod boks znajomo wyglądającego mi kasztanka. Spojrzałam na tabliczkę. "Bounty K. No tak. Wnuczek Wiary. Jak mogłam go nie rozpoznać od razu!" Olśniło mnie. Spojrzałam na konia, stojącego aktualnie tyłem i zacmokałam. Chudzinka bez mięśni obróciła sympatyczny, szlachetny łepek w moją stronę, następnie obróciła się i podeszła do drzwi. Dałam mu dokładnie obwąchać moją rękę, po czym delikatnie pogładziłam po nosie, czole, ganaszu i szyi. Niechętnie dawał się dotykać na początku, był nieufny, lecz spragniony pieszczot.
-No Hej Bount. Trochę się pozmieniało, co? - Uśmiechnęłam się lekko i dałam mu marchew.
To pomogło przełamać lody. Bounty rozluźnił się z lekka i wykazywał większe zainteresowanie, wciąż jednak bacznie mnie obserwując. Nie mając zbyt wiele czasu dałam mu jeszcze jedną marchewkę i poklepałam po szyi.
-Wpadnę do ciebie jeszcze niebawem - Dodałam na odchodnym i ruszyłam do biura, gdzie czekało mnie sporo spraw do załatwienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|