|
Stajnia Centralna Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carmabelle
Mały wolontariusz
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Pon 19:50, 29 Wrz 2008 Temat postu: Kolorowy Wiatr - Zabiegi |
|
|
Tutaj jest miejsce na odwiedziny weterynarza i kowala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avocado
Mały wolontariusz
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:28, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zbadałam, zaszczepiłam, odrobaczyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Bywalec
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 9:04, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszłam do Kolorowego aby zbadać aktualny stan jego kopyt. Przez cały czas stał grzecznie i cierpliwie, nie wiercił się i nie szamotał. Najpierw opierał się trochę przy braniu przednich nóg, ale odpuścił sobie po kilku próbach. Kopyta miał w niezbyt dobrym stanie, ale najważniejsze, że nie złapał choroby. Dużo kamieni miał powbijanych głęboko w kopyto, po prawej stronie pękała mu ścianka, więc zdecydowałam się go podkuć, żeby nie było później nieprzyjemności. Kucie przebiegłe bezproblemowo, ma podkowy tylko na przednich nogach. Poklepałam konia, dałam mu smakołyk i odprowadziłam do boksu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanne
Stały bywalec
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:19, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Postanowiłam skontrolować stan Kolorowego i ewentualnie zainterweniować w jakieś lekarstwa czy szczepienia.Wyprowadziłam wałcha z boksu i uwiązałam.Najpierw zmierzyłam tętno.Było bardzo dobre, lecz lekko przyspieszone,co jak stwierdziłam było spowodowane stresem.Kolorowy Wiatr stał spięty i cały czas miał mnie na oku.Pogładziłam jego szyję by uspokoić konia, i jednocześnie sprawdzić stan jego sierści.Przesunęłam rękę wzdłuż grzbietu i po nogach.W okolicach zadu wałach próbował kopać.Sierść była trochę zbyt matowa, i widać było, że koń ma wrażliwą na dotyk skórę.Potem poprosilam dwie przechodzące obok osoby o pomoc.Jedna miała trzymać Kolorka za kantar, a druga miała trzymać ogon, bym mogła zmierzyć mu temperaturę.Kolorowy denerwował się, ale w końcu termometr zapikał i sprawdziłam wynik.38,0 czyli akurat.Potem poprosiłam jedną z nich, żeby oprowadziła wałacha stępem.Nie widać było objawów kulawizny, więc sprawdziłam jescze stan oczy,chrap i odbytu konia. Na koniec ponownie przesunęłam ręką po ścięgnach kasztanka.Wszystko było w porządku.
Zalecenia:
-radziłabym dodawać w jego diecie coś, co poprawiłoby stan jego sierści.
-Każdy sprzęt zakładany na wałacha musi być podszywany czymś miękkim, lub być z struktury zapobiegającym obtarciom.Znaleźć jakąś maść/olejek na nadwrażliwą skórę i smarować 1-3 razy dziennie.Kategoryczny zakaz jeżdżenia czy zakładania czegokolwiek(oprócz derki) na grzbiet.
Ogółem - Stan konia jest b.dobry.Jedyną wadą jest skóra, ale to można wyleczyć przy sumiennej i odpowiedzialnej pracy, która wymaga cierpliwości i wyczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|