Stajnia Centralna

Lejdi

Miejsce na odwiedziny weterynarza i kowala.

Avocado

Zbadałam, odrobaczyłam, zaszczepiłam. Denerwował się.. Ponad półtorej godziny próbowałam go zaszczepić.

Avocado · Wysłany: Pią 23:27, 06 Mar 2009 Temat postu:

Lexus. Ten denerwujący się. Teraz jednak poszło o wiele łatwiej. Udało mi się zaszczepić go w półgodziny XD Następnie obejrzałam go i zbadałam tętno. Kilka siniaków i zadrapań znalazłam, ale nie należy się tym przejmować. Dałam także tabletkę na odrobaczenie Ar. I na koniec przypadło nam piłowanie. Denerwował się. Trzeba było mu założyć dudkę, a dopiero potem otwieraczkę. Gładko później poszło jak to się mówi jak po maśle.

chocky · Wysłany: Śro 13:40, 11 Mar 2009 Temat postu:

Następnym koniem był Luxus. Na mój widok zaczął się szczurzyć.
-Spokojnie, nie zrobię Ci krzywdy-powiedziałam głaszcząc go po łopatce. Gdy się uspokoił, mogłam zabrać się do pracy. Z nim był zdecydowanie największy problem. Oparł się tak, że nie mogłam podnieś mu nogi. Po staraniach udało się. Wyczyściłam mu kopyta z kamyków i podcięłam.
-Hm...Masz zdrowe i mocne kopyta-powiedziałam dając mu smaczka. Trzeba sprawdzać mu stan kopyt.

Rustler

Joanne

[link widoczny dla zalogowanych]