Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carmabelle
Mały wolontariusz
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Pią 20:19, 05 Wrz 2008 Temat postu: Mephisto - Zabiegi |
|
|
Miejsce na odwiedziny kowala i weterynarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carmabelle dnia Pią 20:20, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avocado
Mały wolontariusz
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:15, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przebadałam, zaszczepiłam, odrobaczyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avocado
Mały wolontariusz
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:33, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zbadałam tętno - w porządku. Następnie dałam Ar tabletkę. Czas na oglądnięcie go uważnie. Znalazłam na jego nodze małego nakostniaka (prawa przednia). Nie boli kiedy dotykam. Posmarowałam go specjalną maścią i wręczyłam ją Ar - trzeba smarować dwa razy dziennie. Zaszczepiłam go po chwili, a później spiłowałam zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chocky
Mały wolontariusz
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:50, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnim koniem był Mephisto. Spojżałam na słodkiego kuca z przerośniętą grzywą.
-Hehe, co mały?-przywitałam się i obejżałam stan jego kopyt. Najbardziej przeraziły mnie jego wtrzałki, które zaczęły gnić. Wyczyściłam jego kopyta i przycięłam, z czym nie było większego problemu. Potem zajęłam się strzałkami. Wyjęłam "maść na strzałki" i posmarowałam. Proszę o smarowanie mu ich maścią [którą zostawię w sprzęcie], a ich stan na 100% się polepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|