Forum Stajnia Centralna Strona Główna Stajnia Centralna
Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Wader - Zabiegi

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Stare treningi, odwiedziny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nojec
Pracownik



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Star Horses

PostWysłany: Nie 19:46, 05 Kwi 2009    Temat postu: Wader - Zabiegi

Wizyty weterynarza i kowala

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skrzydlata
Duży wolontariusz



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z końca świata

PostWysłany: Pon 18:38, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Oczywiście najważniejsze co zrobiłam na sam początek to wizyta weterynarza i kowala. I oczywiście, że nimi jestem ja Smile. Okazało się że Wader ma kilka brzydkich ran na nogach, głowie i łopatkach. Wszystkie musiałam przemyś wodą utlenioną, co nie było przyjemnym doświadczeniem dla źrebaka. Gdy tylko polewałam jego pierwszą ranę głaskałam go bardzo zwracająco na siebie uwagę po głowie, czasem trącając go za ucho. W ten sposób konik się bardzo nie denerwował bólem. Robiłat to samo przy wszystkich ranach, ale co jakiś czas wkładłamam mu palca delikatnie w chrapę. Gdy wszystkie rany były przemyte trzeba je było jakoś zabezpieczyć przed zakażeniem. Te rany, które dało się opatrzyć opatrzyłam, ale te na głowie i w niedostępnych miejscach przesmarowałam troszkę środkiem do właśnie zabezpieczania ran, który kiedyś kupiłam i akurat miałam w apteczce podręcznej. Potem sprawdziłam w stępie czy kuleje. Kulał i to cholernie na prawą przednią nogę. Kulawizna łoptkowa. Odrazu, gdy to zobaczyłam uwiązałam spowrotem źrebca i wysmarowałam mu łopatkę porządnie wcierką rozgrzewającą. Po tym zobaczyłam że jego ogonek jest trochę zaatakowany przez świeżba, więc wysmarowałam go kolejnym środniek tyle, że na świeżba. Ten lek był akurat dla źrebiąt, więc nie powinno mu zaszkodzić, zwłaszcza, że jest to środek od 5 miesiąca życia xD. Gdy skończyłam te zaiegi, obejrzałam źrebacze kopyta. No trzeba je było zwerkować. Zabrałam się za robotę i po 20 minutach był koniec. Konik troszkę się niecierpliwił, ale jakoś dałam mu radę. Gdy skończyłam zaprowadziłam zabandażowanego ogierka do boksu. Tam poczęstowałam go cukierkiem dla koni i pożegnałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Stare treningi, odwiedziny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin